Liturgia Wielkiego Piątku jest liturgią ciszy. Wszystkie śpiewy dzisiaj odbywały się a capella. Dzisiejsza liturgia rozpoczęła się w całkowitej ciszy. Kapłan w ciszy podszedł do ołtarza, położył się krzyżem i w ciszy adorował Chrystusa w Najświętszym Sakramencie.
Potem nastąpiła Liturgia Słowa, w której charakterystyczna jest Pasja wg św. Jana, czyli opis Męki Pańskiej, którą odśpiewaliśmy razem z solistami: Michałem Górką, ks. Maciejem Grabowskim i Przemkiem Pawlakiem. Jest to drugi moment w całym roku, kiedy Ewangelia może zostać odśpiewana w tak uroczysty sposób i przez osoby świeckie.
Po Ewangelii i homilii nastąpiła Wielka Modlitwa Powszechna, obejmująca wszystkie sprawy świata i Kościoła, wszystkich ludzi na świecie.
Nadszedł czas na wyjątkowy moment w Liturgii Wielkiego Piątku, mianowicie Adoracja Krzyża. Od wieków ten moment jest związany ze śpiewaniem lamentacji. Lamentacje mają swoje źródło już w Starym Testamencie. Jest specjalna Księga Lemantacji, która przypisywana jest Jeremiaszowi. W tej Księdze, naród Izraela, doświadczony przez różne cierpienia, zdaje sobie sprawę, że źródłem tego cierpienia jest jego własny grzech, w związku z tym błaga Boga o przebaczenie, o litość. I my dzisiaj, Nowy Kościół, wpatrzeni w Krzyż Chrystusa, całując w geście adoracji i miłości, pragniemy ukorzyć się, prosić o przebaczenie za każdy grzech, pamiętając Antyfonę, często w Wielkim Poście powtarzaną: „Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami”. W tym czasie chór wykonał starą polską pieśń: „Ludu, mój ludu, cóżem ci uczynił”. W tym momencie wykonaliśmy także pieśni pasyjne, o Krzyżu Świętym, przedstawiające tajemnicę Męki Jezusa.
Potem nastąpił obrzęd Komunii Świętej. Przypominamy, że dzisiaj Kościół nie celebruje Najświętszej Eucharystii. W czasie Komunii śpiewaliśmy pieśni pasyjne i Eucharystyczne, które uwydatniają tajemnicę Krzyża.
Na zakończenie nastąpiło przeniesienie Chrystusa do Grobu Pańskiego. W tym czasie wszyscy zaśpiewali "Jezu Chryste Panie miły", pieśń nawiązującą do odejścia Jezusa, mówiącą o Jego śmierci i pogrzebaniu. Na wyjście chór razem z ludem zaśpiewał: „Odszedł Pasterz od nas”.
Przemysław Pawlak - dyrygent chóru "Cantate Deo"